piątek, 5 listopada 2010

"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą"


Czy musimy otrzeć się o śmierć, by dojść do przekonania, jak nasze życie jest kruche i jak wiele zawdzięczamy Bogu?
Czy musimy zobaczyć ducha, by uzmysłowić sobie, że zmarli potrzebują naszej modlitwy?

Gdy na nas przyjdzie kres nie będziemy chcieli, by ludzie odpowiadali na te pytania: <<tak>>

Potrzeba abym żył tak, jakby ten dzień był moim ostatnim i abym cały czas pamiętał o zmarłych tak, jakbym zobaczył ducha.


   Wszystko jest takie proste dopóki nie dotyczy nas samych.



  Jest to rzecz święta i pobożna modlić się za zmarłych – por. 2Mch 13, 44.45.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

komentarz zostanie zamieszczony po zaakceptowaniu jego treści. czekaj cierpliwie ;-)